Mało kto już pamięta, ale w słynnej awanturze w Mielnie, oprócz Radka Majdana i Piotra Świerczewskiego brał udział jeszcze jeden ich kolega, były piłkarz Lechii Gdańsk, Jarosław Ch. Przed laty grał on z Majdanem w Pogonii Szczecin. Teraz został oskarżony o udział w gangu i przemyt narkotyków. Z takimi ludźmi Radek pija wódkę...
Sprawa wygląda poważnie i zatacza bardzo szerokie kręgi. Jak donosi trójmiasto.pl, gdański oddział prokuratury krajowej zatrzymał w ostatnich dniach prawie 40 osób zamieszanych w handel i przemyt narkotyków. Wśród nich jest dwóch piłkarzy - Maciej F. i właśnie Jarosław Ch., pseudonim "Jerry".
"Jerry" jest oskarżony o przemycenie 10 kilogramów marihuany i o próbę przemytu kolejnej takiej samej ilości narkotyku. Odpowie również za udział w grupie przestępczej.
Za ujawnione przemyty narkotyków grozi im nawet do 15 lat więzienia - mówi serwisowi prokurator Zbigniew Niemczyk.
W tym świetle skandal z Mielna (a szczególnie to, co się stało potem) zaczyna wyglądać naprawdę niesmacznie. Majdan chodził po wszystkich telewizjach i płaczliwym głosem żalił się na policjantów, których pobił razem z takim człowiekiem. Apelujemy o minimum rozsądku.