Epopeja między Dorotą R. a jej byłym partnerem Emilem Haidarem ciągnie się właściwie od ich rozstania, a więc od trzech lat. Były narzeczony założył artystce szereg spraw sądowych, co sprawiło, że piosenkarka musiała regularnie pojawiać się na sali rozpraw. W tym czasie zdążyła zagrać serię spektakli, wydać płytę z zespołem Virgin, zagrać w dwóch filmach, jeden wyprodukować i wziąć ślub. Nawet jeden z procesów sądowych udało jej się wygrać.
Jak donosi Roman Giertych, nie wszystkie rozprawy sądowe zakończyły się pomyślnie dla Doroty R., we wtorek zapadł wyrok skazujący ją za groźby karalne wobec Emila Haidara:
Dziś zapadł wyrok SO w Warszawie w spr. Doroty R. Została prawomocnie skazana na grzywnę za groźby karalne wobec Emila Haidara. We wrześniu rozpocznie się znacznie poważniejsza sprawa, gdzie na ławie oskarżonych skazana dziś Dorota R. zasiądzie wraz z innymi osobami - czytamy.
Póki co Dorota R. nie odniosła się do przegranej rozprawy.