Dominika Gwit funkcjonuje w mediach głównie w kontekście mówienia o swojej wadze. Cztery lata temu aktorka schudła aż 50 kilogramów i opowiadała w wywiadach, jak bardzo jest szczęśliwa. Po pewnym czasie, gdy utracone kilogramy powróciły, aktorka wyznała, że bycie chudą wcale nie było spełnieniem jej marzeń, a do tego bez przerwy czuła się osłabiona.
Tak sprzeczne komunikaty głoszone w mediach sprawiły, że fani poczuli się zdezorientowani i zaczęli zarzucać jej hipokryzję. Część z nich pisze też w komentarzach, że martwi się o jej zdrowie. Dominika stara się jednak nie skupiać na krytyce, a na pozytywnych stronach życia. Podkreśla, że w pełni siebie akceptuje, jest szczęśliwa w małżeństwie i podejrzewa, że negatywne komentarze ludzi są wynikiem ich kompleksów.
Przypomnijmy: Dominika Gwit reaguje na krytykę internautów: "Jestem szczęśliwą, piękną, mądrą kobietą i hejt mam głęboko w d**ie"
Na przekór nieprzychylnym opiniom niektórych ludzi, aktorka czerpie z życia pełnymi garściami. Ostatnio pokochała taniec. Niedawno na InstaStories można było zobaczyć, jak pląsa do dźwięków piosenki Beyonce.
Teraz celebrytka postanowiła poruszać się przy nieco bardziej klasycznym repertuarze. Na swoim profilu udostępniła dwa filmiki z wycieczki do Parku Zielona w Dąbrowie Górniczej. Dominika pojechała na Śląsk odwiedzić teściów. Na nagraniu widzimy ją wykonującą pozycje baletowe.
A jak Wasza niedziela??? Całuję mocno! Wasz Łabędź!!! #domi #jeziorołabędzie #czarnyłabędź - napisała 31-latka.
Fani byli pod wrażeniem jej gibkości i poczucia humoru.
"Poproszę o pół kilo twojej energii, bo moja się wyczerpała", "Cudny labędź", "Chciałabym być taka pozytywnie zakręcona", "Uwielbiam twoje poczucie humoru", "Gdyby było więcej takich ludzi jak Pani, świat byłby lepszym miejscem", "Super, Pani Dominiko" - pisali.
Też lubicie poczucie humoru Dominiki?