Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Przed każdą sceną paliłem skręta"

218
Podziel się:

Brad Pitt o swoim uzależnieniu od marihuany.

"Przed każdą sceną paliłem skręta"

Odkąd Brad Pitt związał się z Angeliną Jolie znamy go głownie jako idealnego ojca i męża. Jednak aktor nie zawsze był takim grzecznym chłopcem. Wydawać by się mogło, że odpowiedzialny opiekun szóstki dzieci nie ma nic na sumieniu. Nic bardziej mylnego. Zanim gwiazdor przeistoczył się w idealnego mężczyznę, było z niego niezłe ziółko. I to dosłownie. Pitt był uzależniony od marihuany. Jak twierdzi, nie był w stanie przeżyć dnia bez wypalenia chociaż jednego skręta.

Rozkwit kariery Pitta nastąpił w roku 1995 roku i Brad nieustannie pojawiał się w telewizji oraz na ekranie filmowym. Jego romans z Gwyneth Paltrow był czujnie obserwowany przez brukowce, a paparazzi nie odstępowali go nawet na moment. Gwiazdor zupełnie nie radził sobie ze sławą i szybko sięgnął po alkohol oraz narkotyki. Jedynym sposobem na nie myślenie o presji była marihuana.

Nie potrafiłem wyjść z domu, jeśli nie miałem w kieszeni jointa. Musiałem mieć pewność, że mam go przy sobie – wyznał niedawno Brad. Przed każdą sceną paliłem skręta. Wszyscy oczekiwali, że będę doskonały. Nie byłem w stanie znieść takiego ciśnienia.

Historia niestety lubi się powtarzać. Ostatnie role Pitta zdobywają świetne recenzje, a jego związek z Jolie jest, delikatnie mówiąc, medialny. Jak teraz aktor radzi sobie z presją?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(218)
WYRÓŻNIONE
gość
16 lat temu
Wypisujcie i****i dalej takie głupoty, to kazdy g******z zechce zostać Bradem Pittem.......
gość
16 lat temu
Nie dość że męska d****a to jeszcze ćpun xD zajefajnie xD
Polak
16 lat temu
a ja jestem z gdanska i mam w d***e wasze potyczki
gość
16 lat temu
no nigdy nie lubiłem tege balasa ale po tym co sie dowiedzialem zmienilem zdanie...ganja 4ever
evv
16 lat temu
Współczuję, Pitt ;]
NAJNOWSZE KOMENTARZE (218)
gość
15 lat temu
PIERWSZY
gość
16 lat temu
wydaje misie ze w h**a polecial. Jazz mu te wszystkie jego jakies zjeb*** poczucia czy jak to tam sie nazywa by podwoil.(Zreszta kto pali wie o co mi chodzi;))
gość
16 lat temu
Marihuana to nie narkotyk
gość
16 lat temu
kazdy pali Mery Jane nawet Pitt ;]
gość
16 lat temu
marihuana to nic złego :P tylko nie przesadzajmy z ilością ....
gość
16 lat temu
smoke weed everyday!!!!!!!!!!
gość
16 lat temu
super!i to mi sie podoba:))))
gość
16 lat temu
Brad ja tez nie wychodze z chaty bez smiesznego papieroska!! "Let's smoke that bowl, hit the bong And then take that finger off of that hole Plug it, unplug it, don't straaaain I love you Mary Jane"
gość
16 lat temu
hehehe i dobrze JAH:))))))
gość
16 lat temu
do loda
gość
16 lat temu
co by nie mowic - facet moze sobie pozwolic na wszystko i zyje jak tylko sie da korzystajac z czego moze ;)
gość
16 lat temu
a kto dzisiaj nie pali skretow
gość
16 lat temu
hehe tez tak mam ...zmoim misiem nie mamy medialnego zwiazku ale uwielbiamy obojepalic... kocham marichuanree!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ona rzadzi calym swiatem... on z angelina tezpewnie pali wieczorami jak dzieci juz spia.. i dobrze.
róbciepałe
16 lat temu
yeah wie co dobre
...
Następna strona