Ósmą edycję Tańca z gwiazdami Rafał Maserak opuszczał we łzach i niesławie. Juror Piotr Galiński wróżył mu załamanie formy i koniec kariery. Całe szczęście, że ma Małgosię, która nie da mu zginąć. Producenci Tzg zaufali wprawdzie osądowi Galińskiego i wcale nie palili się, żeby znów zatrudnić Rafała, ale podobno Foremniak wystarała się o kontrakt dla niego.
Małgosia ma tak silną pozycję, że TVN nie mógł jej odmówić - pisze Fakt. Miesiąc temu zakończyła pracę jako juror w programie "Mam talent", który odniósł niesamowity sukces. Od kilku dni jest na planie "Teraz albo nigdy", w którym dostała większą rolę. Małgosia staje się gwiazdą i twarzą TVN, z czego jej ukochany ma same korzyści.
W 9. szykuje się więc powrót do korzeni. Zatańczą Hakiel i Maserak, zabraknie tylko Edyty Herbuś.