Magda Mołek przez 15 lat była związana z programem Dzień Dobry TVN. Uwielbiana przez widzów, ceniona za profesjonalizm i klasę, stała się twarzą TVN-owskiej śniadaniówki. Fanów dziennikarki zaskoczyła jej decyzja o odejściu z programu. Na swoim Instagramie poinformowała, że w porozumieniu ze stacją postanowiła zrobić sobie przerwę. Długo nie było trzeba czekać na reakcję jej ekranowego partnera, Marcina Mellera. 50-latek zamieścił w Internecie podobny wpis i zaznaczył że nie pierwszy raz żegna się z kanapą programu.
Władze TVN-u niemal natychmiast zaczęły szukać godnych następców Mellera i Mołek. Edward Miszczak miał w głowie swoich faworytów, a w kuluarach mówiło się o takich nazwiskach jak Anna Wendzikowska, Barbara Pasek czy Gabi Drzewiecka.
PRZYPOMNIJMY: TYLKO NA PUDELKU: Władze stacji szukają nowych prowadzących "DD TVN". "Dyrektor ma już w głowie swoich faworytów"
Okazuje się, że stacja najprawdopodobniej postawi na duet, który już miał okazję ze sobą współpracować. Jak informuje Fakt, w miejsce Mellera i Mołek wskoczy Filip Chajzer i Małgorzata Ohme. Znany ze specyficznego poczucia humoru dziennikarz i psycholożka prowadzili już wspólnie Big Brothera:
To była naturalna kolej rzeczy. Skoro Małgosia zachwyciła swoich szefów oraz telewidzów, a przy tym wspaniale uzupełniała się z Filipem w programie "Big Brother nocą", to żal byłoby rozdzielać taki duet - czytamy na łamach tabloidu.
Powrót duetu na ekrany może nieco dziwić. Małgorzata nie przepadała za poczuciem humoru Filipa, przez co nie potrafili się ze sobą porozumieć. Chajzer starał się skupić całą uwagę na sobie, a jego programowa partnerka musiała walczyć o dojście do głosu.
Zaskoczeni?