Dwa lata temu Roman Abramowicz i jego żona Daria Żukowa ogłosili, że się rozstają. Plotkowano, że będzie to najdroższy rozwód świata, bowiem majątek rosyjskiego oligarchy wyceniany jest na 9,2 miliarda dolarów.
Postępowanie rozwodowe dobiegło końca w sierpniu ubiegłego roku. Żukowa otrzymała majątek o wartości ponad 92 milionów dolarów, w tym czteropiętrową rezydencję na Manhattanie. Korzystna ugoda szybko pomogła jej pozbyć się żalu po nieudanym małżeństwie.
Jak podaje Page Six, milionerka znów jest zakochana i... zaręczona z młodszym o pięć lat spadkobiercą greckiego miliardera, Stavrosem Niarchosem III. Radosną nowiną świeżo upieczeni narzeczeni chwalili się ponoć na przyjęciu urodzinowym Darii, które odbyło się w miniony weekend w Nowym Jorku. Na imprezie bawili się m.in. David Beckham i Liv Tayler.
Planują wziąć ślub jeszcze w tym roku. Aktualnie dopracowują szczegóły - zdradza informator.
Związek Żukowej i Niarchosa wyszedł na jaw w styczniu ubiegłego roku, kiedy to para spędziła sylwestra z przyjaciółmi Greka w Peru. Mimo że 33-latek pilnował, aby nie było go na zdjęciach publikowanych przez znajomych w mediach społecznościowych, to na jednym z nich niechcący pojawił się w kadrze. Później coraz częściej przyłapywano Stavrosa i Darię na zdjęciach z tych samych imprez. W tym samym czasie Niarchos był zaręczony z modelką Jessiką Hart, jednak niedługo potem pierścionek zaręczynowy zniknął z jej palca.
Żukowa i Niarchos nadal unikają pozowania do wspólnych zdjęć i chronią swój związek przed mediami.
Informator dodaje, że pomimo rozwodu Daria utrzymuje przyjacielskie stosunki z byłym mężem i często go widuje. Łączy ich biznesy i dwójka dzieci, które mieszkają z matką na Manhattanie.