Okazuje się, że Lily Allen chwali się nie tylko szczegółami anatomii własnego brata. Podczas ostatniego wywiadu dla jednej z holenderskich stacji muzycznej gwiazda przyznała, że ma trzeci sutek. Na tym jednak nie koniec. Nie wahała się pokazać go przed kamerą.
Brytyjka poleciała do Holandii, by promować swój drugi album It’s Not Me, It’s You. Zapytana, czy to prawda, że ma trzeci sutek, odpowiedziała twierdząco. Nie miała nic przeciwko pokazaniu go w całej okazałości. Jest bardzo wrażliwy, szybko twardnieje jak się nim pobawię – tłumaczyła.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy Lily mówi o swoich sutkach. Ponoć ten szczegół jej ciała przyciąga wielu facetów. W jednym z ostatnich wywiadów Allen przyznała:
Uwielbiam doprowadzać się do orgazmów sutkowych. Ponieważ mam ich aż trzy, to przyjemność jest znacznie silniejsza. Nigdy nie spotkałam mężczyzny, któremu by się to nie podobało. Właściwie żałuje, że nie mam pełnych trzech piersi.