Pięć lat temu fanami amerykańskiego gwiazdora kina, Robina Williamsa, wstrząsnęła wieść o jego samobójczej śmierci. Aktor zmagał się z kilkoma zaburzeniami i cierpiał w samotności, bo nie lubił dzielić się swoim smutkiem nawet z najbliższymi.
Śmierć Robina była momentem, w którym zaczęto głośno mówić o problemach zdrowia psychicznego, które rosną z roku na rok i stają się sprawą cywilizacyjną. Z okazji rocznicy urodzin swojego ojca wspomniał najstarszy syn aktora.
To było bardzo przykre, patrzeć, jak ktoś bliski tak cierpi. Jako członek rodziny chcesz pomóc, ulżyć w cierpieniu osobie, którą trawi taki ból - mówił w brytyjskiej śniadaniówce Zachary Williams.
Bywały momenty, gdy czułem się bezsilny. Nie wiedziałem, co mogę zrobić i jak mogę wesprzeć. Mimo bólu chciał dzielić się uśmiechem ze światem i nadal występował. Podziwiałem go i kochałem - dodał.
Czujesz, że jesteś w sytuacji bez wyjścia, masz myśli samobójcze, przeżywasz kryzys? Nie jesteś sam - zgłoś się po pomoc. Jeśli chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ. (TUTAJ - LINK) W sytuacji zagrożenia życia dzwoń pod numer 112 albo jedź na izbę przyjęć najbliższego szpitala psychiatrycznego.