Spośród trzech synów Krzysztofa Cugowskiego tylko najmłodszy nie zdecydował się pójść w ślady taty i zostać muzykiem. 21-letni Krzysztof junior, syn wokalisty z drugiego małżeństwa, zamiast muzyki wybrał aktorstwo.
Studiuje w szkole teatralnej w Wielkiej Brytanii i, jak chwali się dumny tata, właśnie otrzymał pierwszą poważną propozycję aktorską. I to od razu od jednej z największych firm w branży, bo od samego Netflixa!
Na razie nie jest znany tytuł, ale mogę zdradzić, że serial będzie kręcony na podstawie książek amerykańskiej pisarki Julii Queen - opowiada z entuzjazmem lider Budki Suflera, którego wyraźnie rozpiera duma.
Czyli, biorąc pod uwagę twórczość wymienionej przez niego pisarki, można spodziewać się romansu rozgrywającego się wśród angielskiej arystokracji. O tym, czy wyjdzie z tego drugie Downton Abbey abonenci Netflixa przekonają się na początku przyszłego roku.
W każdym razie rola najmłodszego Cugowskiego jest już pewna, kontrakt został podpisany, a ekipa lada dzień wchodzi na plan.
Zaczynają kręcić pod koniec lipca - ujawnia Krzysztof senior. Zobaczymy. Jak dobrze im pójdzie to będzie następny sezon. Mój syn ma kontrakt do lutego, na jeden sezon. Nie gra tam głównej roli, ale ma rolę mówioną i nie stoi tylko z halabardą.
_
_