Kiedy Heidi Klum w marcu zeszłego roku zaczęła umawiać się z młodszym od siebie o 17 lat gitarzystą Tokio Hotel, zdumieni fani przewidywali, że relacja to raczej przelotny romans. Zakochani wyprowadzili ich z błędu, zaręczając się w święta Bożego Narodzenia. Do tego regularnie "trafiali" na paparazzi, którzy dokumentowali ich kwitnące uczucie w różnych zakątkach świata.
ZOBACZ: Dumna Heidi Klum pozuje z ukochanym gitarzystą Tokio Hotel na paryskiej gali amfAR (ZDJĘCIA)
Na początku lipca okazało się, że 46-letnia modelka i 29-letni muzyk nie zdążyli długo nacieszyć się narzeczeństwem, bo już w lutym ponownie zmienili status związku. Heidi i Tom pobrali się podczas kameralnej uroczystości w Beverly Hills, co udało im się utrzymać w tejemnicy przed mediami aż do lipca.
Obecnie para i czwórka dzieci Heidi: synowie Henry i Johan oraz córka Lou z małżeństwa z Sealem, a także córka Leni ze związku z Flavio Briatorem, przebywają we Włoszech, gdzie szykują się do drugiego ślubu. Zakochani chcą przypieczętować małżeństwo huczną imprezą na wyspie Capri, a każdy ich krok jest tam śledzony przez paparazzi. W piątek małżonkowie zostali "przyłapani" w miejscowej lodziarni, gdzie na zmianę kosztowali zimnych gałek i całowali się.
Wróżycie im długą relację?