Uma Thurman po raz kolejny udowodniła, że gwiazdy uważają świat za swoją własność. Bez względu, w jakie znajdują się sytuacji najbardziej liczy się ich wygoda i potrzeby. Podczas ostatniego lotu aktorka zmęczona ciągłym siedzeniem postanowiła się "trochę" powyginać. Wstała z fotela i zaczęła wykonywać pełny zestaw ćwiczeń jogi.
Wyginała się, jak jakaś gimnastyczka. Naprawdę się zdziwiłam, że aktorka jest aż tak giętka – powiedziała dziennikarzom jedna z podróżnych. Wypinała tyłek przed całym samolotem. Nie zważała na to, że większość facetów robiła jej zdjęcia aparatami komórkowymi.
Większość pasażerów próbowała ignorować wyczyny gwiazdy. Dopiero, gdy aktorka kopnęła jedną z siedzących kobiet stewardesy poprosiły ją, aby usiadła na sowim miejscu.
Dostałam stopą w twarz! Naprawdę bolało – oburza się ofiara zajścia. Nie usłyszałam nawet przepraszam. Uma Thurman spojrzała na mnie z politowaniem i stwierdziła, że mam uważać.