Kelly Osbourne postanowiła zacząć nowy rok z czystym kontem. Dlatego 2 stycznia dobrowolnie zgłosiła się na policję w sprawie pobicia znanego w Wielkiej Brytanii dziennikarza, Zoe Griffina.
Córka legendarnego króla metalu zaatakowała Griffina podczas imprezy w nocnym klubie, gdzie oboje bawili się wraz ze swoimi znajomymi. Osbourne była wściekła na showmana za to, że żartował z jej chłopaka. Twierdził, że Luke Worrall nie wie, czym jest trzęsienie ziemi.
Kelly podeszła do mnie i zaczęła krzyczeć mi do ucha: "Mam do ciebie sprawę! Wszyscy śmieją się z mojego chłopaka przez ciebie!" - opowiada Griffin. Potem poczułem mocne uderzenie w twarz. Ona ma naprawdę ciężką pięść.
Kelly była już raz aresztowana za podobny wyczyn. Pod koniec sierpnia 2008 rzuciła się z pięściami na robiącego jej zdjęcia fotografa. Karę jednak zawieszono do marca 2009. W trakcie zwolnienia warunkowego Osbourne ponownie dopuściła się tego samego wykroczenia, a to może się dla niej skończyć nawet więzieniem.