Od kilku dni zagraniczne media żyją rozpadem siedmiomiesięcznego małżeństwa Miley Cyrus i Liama Hemswortha. Paparazzi przyłapali byłą gwiazdę Disneya całującą się na jachcie z ex dziewczyną przyrodniego brata Kylie Jenner. Jednak według najnowszych doniesień, "miłość" Miley i Kaitlynn Cart ma być jedynie niewinnym wakacyjnym romansem, który wcale nie przesądza o rozwodzie.
Nieco inaczej sprawę widzi zdradzony Liam. Jak donosi Page Six, aktor ma być zszokowany zachowaniem żony:
Ma złamane serce i był niemile zaskoczony zdjęciami paparazz_i_ - czytamy na łamach popularnego portalu plotkarskiego.
Okazuje się jednak, że rozpad małżeństwa Miley i Liama nie jest wcale spowodowany jej zamiłowaniem do homoseksualnych relacji. Piosenkarka podobno nie mogła znieść faktu, że jej mąż nadużywa alkoholu i narkotyków. Według Daily Mail to właśnie przez patologiczne zachowania aktora wokalistka miała "ewakuować się ze związku".
Nieco innego zdania są zwolennicy Liama, którzy twierdzą, że jego uzależnienie miało być tylko zasłoną dymną dla romansów Miley. 26-latka ewidentnie nie wyobraża sobie życia w monogamicznym związku:
To tylko kolejna próba odwrócenia uwagi od niewierności Cyrus i jej niestosownych publicznych zachowań - czytamy na łamach brytyjskiego tabloidu.