W związku z tym, że Małgorzata Rozenek przed laty dała się poznać jako naczelna polska "perfekcyjna pani domu", wymagający internauci oczekują, że będzie zachowywała się zgodnie z przypiętą do niej łatką. Niestety, bądź stety, żona Radosława Majdana coraz częściej stara się pokazywać za pośrednictwem mediów społecznościowych tę bardziej drapieżną wersję samej siebie. Rozenek lubi eksperymentować ze stylem i z chęcią prezentuje w sieci i na ściankach "młodzieżowe" stylizacje. Ostatnio po raz kolejny zaryzykowała i zafundowała sobie różowe warkocze, które nie spodobały się znacznej części publiczności.
W sobotę uraczyła nas swoją kolejną odsłoną. Tym razem podzieliła się z obserwatorami domową sesją w jeansowym komplecie, przy okazji eksponując dorodny dekolt. Jak się można domyślać, fani celebrytki byli bardzo podzieleni:
"Wszystko na pokaz", "Zastanawiam się, jaki cel tych zdjęć", "A oto prawdziwa Lady" - pisali ci, którym odważna sesja "Perfekcyjnej" nie przypadła do gustu.
Znaleźli się jednak i tacy, którzy w pełni doceniają wdzięki i odwagę Małgosi:
"Boska jesteś Gosiu! Extra i tak trzymaj! Aż oczu nie chce się od Ciebie oderwać!" - czytamy.
Mamy XXI wiek, latamy w kosmos i jeździmy elektrycznymi samochodami, a niektórych szokują piersi. P.S. piękne piersi! - napisał zachwycony sesją Qczaj.
W obronie ukochanej stanął też Pysiula: _**Kochanie, wyglądasz ślicznie!**_ - zaczyna Radek, by podzielić się swoją teorią na temat niewybrednych komentarzy na temat piersi Gosi:
Jakbyś miała 20 kilogramów nadwagi i była zaniedbana z płaskim biustem, to z pewnością Panie, które krytykują to zdjęcie, pisałyby: "Pani Małgosiu, jak Pani ślicznie wygląda, taka naturalna, prawdziwa, nic sztuczności i naprawdę świetnie się Pani trzyma".