_
_
Od niedzieli cała Polska żyje sprawą zaginięcia Piotra Woźniaka-Staraka. Mąż Agnieszki Woźniak-Starak wybrał się w nocny rejs motorówką po jeziorze Kisajno w towarzystwie 27-letniej kobiety, której tożsamość nie została ujawniona. Kobieta zeznała, że w trakcie manewru skręcania oboje wypadli z łódki. Udało jej się dopłynąć do brzegu, jednak ślad po Piotrze zaginął.
Przypomnijmy: Policja ujawnia szczegóły poszukiwań Piotra Woźniaka-Staraka. "Wiadomo, że motorówka przemieszczała się i dryfowała"
Na miejscu trwa szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza z udziałem płetwonurków. Służby korzystają też z dwóch sonarów i specjalnego robota. Linię brzegową przeczesują z kolei żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.
Skupiamy się na poszukiwaniach na wodzie. Sytuacja jest dynamiczna. zakres działań jest rozszerzany i włączane są kolejne jednostki - powiedziała PAP Izabela Niedźwiedzka-Pardela z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Bliscy zaginionego milionera jak dotąd nie udzielili mediom komentarza, a żona Piotra, Agnieszka, wyłączyła możliwość komentowania swoich postów w mediach społecznościowych. Dziennikarzom Wirtualnej Polski udało się dowiedzieć, że rodzina 39-latka wynajęła firmę detektywistyczną oraz prywatnych ekspertów.
Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi m.in. o ekipę specjalistów od poszukiwań podwodnych, którzy mają doświadczenie i najnowocześniejszy sprzęt potrzebny w akcjach na dużych głębokościach - czytamy na stronie wiadomosci.wp.pl.
_
_