Choć miesiąc temu Krystyna Pawłowicz zrobiła wszystkim nie lada niespodziankę, ogłaszając, że odchodzi z polityki, wygląda na to, że posłanka PiS nie potrafi odmówić sobie uwagi mediów. Można odnieść wrażenie, że w ostatnich tygodniach 67-latka atakowała celebrytów ze zdwojoną siłą, dzięki czemu mogła liczyć na wzmożone zainteresowanie swoją osobą i kolejne publikacje w prasie.
Kolejnymi prominentami, którzy nieoczekiwanie znaleźli się na celowniku znanej skandalistki są Julia Wieniawa i Baron. Pod linkiem do artykułu o głośnym rozstaniu pary w serwisie Plotek Pawłowicz dała upust swojemu rozżaleniu, pytając się użytkowników Twittera, czemu od poniedziałku ogólnopolskie media rozpisują się o aktorce i muzyku (a nie o niej).
A kto to jest ten jakiś Baron i ta Wieniawa...? Czym się zasłużyli, czego i gdzie dokonali...? - oburzyła się.
Na zaczepkę pani poseł postanowić odpisać... ojciec Barona, Piotr, który w kulturalny sposób wypunktował aspirującej celebrytce, czego zdążył dokonać jego syn Aleksander.
Szanowna Pani Poseł, informuję uprzejmie, że mam troje wybitnie utalentowanych dzieci. Adam - muzyk, kompozytor, producent, Aleksander - muzyk, kompozytor, producent, Marysia - muzyk adept. Dwaj pierwsi są niezwykle zasłużeni dla polskiego jazzu, rocka i edukacji artystycznej. Naturalną koleją rzeczy artyści, podobnie jak politycy, budzą nadmierne i niezasłużone zainteresowanie mediów, o czym Pani Poseł z pewnością wie. Mam nadzieję, że odpowiedź wyczerpała zasób pytań. Z Panem Bogiem, Piotr Baron.
Na odpowiedź Krystyny nie trzeba było długo czekać. Żeby było zabawniej, wnioskując po "ripoście" Pawłowicz można wywnioskować, że posłanka PiS... pomyliła pana Piotra z Aleksandrem.
Każdy rodzic swe dzieci chwali, ale ja nie pytałam o dorobek pana dzieci, ale pana. Proszę się dziećmi nie podpierać i za nimi nie chować. Pytałam o PANA jakieś dokonania, dobro czynione dla INNYCH, o jakieś dobro większe niż upubliczniane pana flirtu z jakąś panią ...
Na koniec Pawłowicz zapytała słynnego saksofonistę i muzyka jazzowego, jak często chodzi do spowiedzi, skoro śmie używać zwrotu "z Panem Bogiem".