Julia Wieniawa ma zaledwie 20 lat, a już jest jedną z największych gwiazd w Polsce. Rozchwytywana celebrytka gra w filmach, serialach i reklamach. Na jej konto wpływają kolejne gaże, a na portalach niemal codziennie pojawiają się publikacje na temat jej burzliwego życia uczuciowego. Po zerwaniu z Antkiem Królikowskim aktorka związała się z Baronem, artystą o reputacji playboya. Płomienny romans trwał kilka miesięcy, podczas których piękna para zaliczyła kilka stołecznych ścianek. Od kilku tygodni nie pokazali się jednak nigdzie razem, co wzbudziło podejrzliwość fanów. Finalnie plotki o rozstaniu okazały się prawdą, co potwierdził jeden z naszych informatorów z bliskiego otoczenia gwiazdy.
Wieniawa raczej nie rozpacza i cieszy się swoim "singielskim" stanem. W końcu sama w wywiadach deklarowała, że nie widzi siebie jeszcze na ślubnym kobiercu, a tym bardziej z gromadką dzieci. Wydaje się to dość rozsądne, biorąc pod uwagę jej młody wiek. (Niech rzuci kamieniem ten, kto w wieku dwudziestu lat nie randkował na potęgę). Gwiazda zdecydowała się odnieść do ostatnich zawirowań w życiu osobistym i opublikowała na Instagramie wymowny cytat.
Zmiany są bolesne. Ale nic nie jest tak bolesne, jak utknięcie gdzieś, gdzie nie pasujesz - napisała pod zdjęciem.
Julka nie musiała wskazywać palcem. Fani dokładnie wiedzieli, o jakie "zmiany" chodzi.
Niektóre osoby, które spotykamy, są po to, aby zostać w naszym życiu na zawsze, inne tylko są lekcją, ważne jest to, co z tej lekcji wyciągniemy - prawiła jedna z internautek.
Piękne zdjęcie i opis bardzo na czasie. Dokładnie – zauważyła kolejna fanka.
Julia, Pudelek życzy ci jeszcze wielu płomiennych romansów! No i żebyś w końcu znalazła czas na wytęsknione "prosecco ze znajomymi".