Podczas dwutygodniowego pobytu w Polsce, nawet się z nim nie spotkała. Wolała spędzać czas z rodziną i z dawnymi znajomymi ze szkoły baletowej. Udało mi się przylecieć na dwa tygodnie na święta - mówi Miko Na żywo. Ale muszę wracać do USA promować film "Repo". W marcu przylecę na premierę "Kochaj i tańcz". Chciałabym tu pracować, ale na razie mam dużo planów w USA. Jednak gdyby Krzysztof Krauze zaproponował mi rolę, rzuciłabym wszystko. To geniusz.
Innych powodów powrotu do Polski Iza na razie nie przewiduje. Nawet gdyby zaproponowano jej popisy w którymś z show, na przykład w Jak Oni śpiewają:
Boję się wstawiać na tak bezpośrednią ocenę widzów. Choć udział w takim show to prosty i szybki sposób na zarobienie pieniędzy. Wolę jednak nie zarabiać kokosów, ale żyć w zgodzie ze sobą.
Przypomnijmy, że te słowa wypowiada osoba, którą jeden z Baldwinów pompował od tyłu w przyczepie kempingowej. Ok, jesteśmy złośliwi. To w końcu sztuka...
_**Nie jestem jeszcze gotowa na kolejny związek**_ - zwierza się zapytana o życie uczuciowe. Chcę się skupić na pracy. Wierzę w przeznaczenie, więc w końcu spotkam tego idealnego. Musi mnie fascynować. Podzielać moje pasje. Traktować mnie poważnie, a nie patrzeć z politowaniem myśląc: "Dziecko, co ty znowu wymyśliłaś." Nie toleruję też skoków w bok. Gdy kobieta myśli poważnie o facecie, zastanawia się, czy nadaje się on na ojca, czy może mu zaufać. Ja jeszcze takiego nie spotkałam, ale wierzę, że się uda.