Na początku zeszłego roku najsłynniejsza para polskiej blogosfery, Deynn i Majewski zaliczyli jeden z najbardziej spektakularnych upadków w historii polskiego show biznesu. Po tym, jak świat poznał kulisy ich rodzinnego dramatu, Marita i Daniel przeprowadzili się do Los Angeles, gdzie przeszli spektakularną przemianę i kompletnie zmienili swoje priorytety (a przynajmniej tak twierdzą). Kilka miesięcy temu influencerzy wrócili do Polski z "nową energią", cyklicznie racząc fanów kolejnymi vlogami, w których poruszają różnej maści ważne kwestie, takie jak historia poprzednich profesji Deynn, blizny Marity powstałe w brzuchu matki na skutek poparzenia czy niedawne powiększenie biustu.
Kilka dni temu przedsiębiorcze małżeństwo poleciało na Seszele, gdzie w pocie czoła nagrywa nowe, fascynujące vlogi dla fanów. W chwilach przerwy od pracy Daniel i Marita korzystają z upalnej pogody, ogrzewając swoje umięśnione i wytatuowane ciała na rajskiej plaży, fotografując przy tym rzadkie gatunki żółwi i papug. Żądna uwagi celebrytka postanowiła wykorzystać okazję, żeby pochwalić się swoim nowym biustem w serii odważnych zdjęć z bajecznych wakacji, które opublikowała na instagramowym koncie śledzonym przez 1,4 (!) miliona osób. Uwagę zwraca również niepozbawiona pewnych niedoskonałości twarz 27-latki.
Fotografie Deynn prężącej swoje nowe nabytki spotkały się z nieskrywanym zachwytem jej "wyznawczyń", które w tysiącach komentarzy pochwaliły ją za "naturalny" wygląd.
"Super, że na buzi nie ma makijażu i nie są usunięte krostki!", "Bardzo mnie cieszy, że wrzuciłaś zdjęcia bez makijażu, wygładzania skóry. Może dzięki temu dziewczyny nie będą miały takich kompleksów, widząc tylko idealne zdjęcia", "Twoje ciało jest perfekcyjne, a piersi idealnie proporcjonalne" - pisali.
Wy też jesteście pod wrażeniem?