Dorota Szelągowska bez wątpienia należy do grona tych wszechstronnych celebrytek. Na przestrzeni lat dała się poznać nie tylko dzięki roli prezenterki i ekspertki od urządzania domów, ale i w związku z uzewnętrznianiem się na łamach tabloidów. Jakiś czas temu opowiedziała o trudnym dzieciństwie i o tym, że jej sławna mama, Katarzyna Grochola przed laty związała się z pedofilem.
Zobacz: Katarzyna Grochola o małżeństwie z pedofilem: "Dorota miała gorzej. Ja jej to piekło stworzyłam"
Chcąc iść z duchem czasu, Dorota prężnie działa też w mediach społecznościowych, gdzie regularnie informuje swoich fanów, co u niej słychać, publikując m.in. zdjęcia bez makijażu, czy chwaląc się kolejnymi remontami.
W sobotę pokusiła się o nowe selfie, które wykonała u fryzjera. W związku z tym, że zmieniła fryzurę, efektami postanowiła pochwalić się swoim obserwatorom:
Kiedy idziesz do fryzjera 20 kroków od biura, a tam robią Ci kolor idealny, to się nazywa dobry początek weekendu - napisała podekscytowana prezenterka pod swoim zdjęciem.
Wierni fani 38-latki nie szczędzili pod jej adresem komplementów. Choć pojawiły się komentarze, że w nowej fryzurze Dorota podobna jest do Marilyn Monroe, większość zgodnie stwierdziła, że po wizycie u fryzjera o wiele bardziej przypomina swoją mamę:
"_**Prawie jak Marilyn Monroe!**_", "Na tym zdjęciu cała mama", "Pani Doroto! Wygląda Pani rewelacyjnie, a na tym zdjęciu bardzo podobna jest Pani do swojej mamy", "Czysta mama", "Podobna do mamy" - czytamy.