Na początku lipca Budka Suflera wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że Romuald Lipko zmaga się z nowotworem. 69-latek błyskawicznie poddał się leczeniu w jednym z niemieckich szpitali. Po otrzymaniu licznych słów otuchy od fanów, lider zespołu zdecydował się opublikować poruszające nagranie, w którym nie tylko zawarł podziękowania za wsparcie, ale i zapewnił, że "wyszedł z choroby" i "czuje się fantastycznie".
Pełni optymizmu członkowie Budki Suflera rozpoczęli nawet przygotowania do trasy koncertowej. Niestety, okazało się, że choroba znów dała o sobie znać. Jak donosi Super Express, Lipko ponownie wylądował w szpitalu. Tym razem w jednym z warszawskich oddziałów.
Romek odebrał telefon ze szpitala. Lekarz natychmiast kazał mu przyjechać - zdradza przyjaciel artysty.
Pudelek życzy szybkiego powrotu do zdrowia!