Gdy w 2016 roku Angelina Jolie i Brad Pitt ogłosili rozwód, media interesowały przede wszystkim kwestie związane z podziałem opieki nad dziećmi. Na jaw zaczęły wychodzić również rodzinne tajemnice. Pojawiły się plotki o anoreksji Jolie oraz nadużywaniu alkoholu przez Brada i jego kłopotach z agresją. Aktor miał nawet podnieść rękę na ich najstarszego syna Maddoxa.
Po długiej batalii i medialnym praniu brudów parze udało się rozwieść i każde z nich zajęło się własnymi sprawami. Pitt jest obecnie w trakcie promocji najnowszego filmu Quentina Tarantino Pewnego razu... w Hollywood. Aktor udzielił wywiadu dziennikowi New York Times. W rozmowie postanowił publicznie zwierzyć się z osobistych problemów. Brad przyznał, że zmaga się z problemem alkoholowym.
Zrobiłem wszystko, co mogłem. Postanowiłem więc walczyć z uzależnieniem od alkoholu.
Choć aktor walczy z nałogiem od lat, jego problemy znacznie nasiliły się po rozstaniu z Jolie. W końcu zorientował się, że sprawy zaszły za daleko i postanowił zwrócić się po pomoc do grupy Anonimowych Alkoholików.
Ci wszyscy ludzie siedzą wokół ciebie, są otwarci i szczerzy w sposób, który nigdy nie był mi znany. To była bezpieczna przestrzeń, gdzie nikt mnie nie osądzał, dlatego też nie osądzałem się sam.
Pitt uczęszcza na spotkania od półtora roku. Gwiazdor przyznał, że szczera rozmowa w grupie osób zmagających się z podobnymi problemami bardzo mu pomogła.
Obnażenie przed innymi od swojej najgorszej strony było bardzo wyzwalające. To bardzo wartościowe.
Brad wspomniał również, że mimo dzielenia się z grupą bardzo osobistymi sprawami, żadna z jego tajemnic nie przedostała się do mediów. Pozwoliło mu to w spokoju walczyć o uwolnienie się od nałogu.