Cafu to legenda brazylijskiego futbolu. Rekordzista kraju pod względem liczby występów dla reprezentacji może się też pochwalić występami na czterech mundialach, które dwukrotnie zakończył jako mistrz świata.
Niestety, jak to często bywa w przypadku piłkarzy - sukcesy sportowe nie idą w parze z udanym życiem prywatnym.
Cafu popadł w milionowe długi. Słynny obrońca musiał sprzedaż aż pięć domów, żeby spłacić pierwszą część zobowiazań.
To nie koniec problemów Brazylijczyka.
Jak donosi brazylijski dziennik Globo, zmarł Danilo Feliciano de Moraesa, syn Cafu.
30-latek miał grać w piłkę ze znajomymi i nagle źle się poczuć. Danilo został natychmiast przewieziony do szpitala. Niestety, lekarzom nie udało się go uratować. Syn Cafu zmarł na zawał serca.