Julia Wieniawa nie narzeka ostatnio na nadmiar wolnego czasu. Wiemy to bardzo dobrze, bo w tych nielicznych chwilach relaksu zazwyczaj towarzyszą jej paparazzi. Wytchnieniem od trudów kariery był dla młodej gwiazdy związek z przystojnym Baronem, ale jak się to skończyło, wiemy wszyscy…
Julia, która długie godziny spędza na planach filmów i seriali stwierdziła, że musi zrobić sobie małe wakacje. Czerwone dywany, sesje do magazynów i natrętny Pudelek, umówmy się - każdy potrzebowałby od tego odpoczynku.
Wieniawa spakowała do walizki swoje najładniejsze stroje kąpielowe i kupiła bilety lotnicze na Sycylię. Tym razem bagażu podręcznego na lotnisku nie dźwigał Antek Królikowski ani Alek Baron, tylko zaufany przyjaciel gwiazdy Bartek Indyka. Jest on też jednym z najlepszych stylistów w kraju. Nie ulega więc wątpliwości, że na włoskich wakacjach Julka będzie zawsze pięknie ubrana/rozebrana (niepotrzebne skreślić). Na wycieczkę załapała się też "mamagerka" Wieniawy, Pani Marta.
Przebojowe trio spędzi błogi czas na zasłużonym urlopie. Z Instastory gwiazdy wiemy, że pierwszą rzeczą, jaką zrobiła po przybyciu do hotelu, było wskoczenie do basenu. Ambitna aktorka oznajmiła światu, że planuje się przede wszystkim opalić. Bo póki co wraz z przyjacielem wyglądają, jak "białaski na wakacjach". Hihi.
Mamy nadzieję, że Julka skorzysta z okazji i zrobi sobie na wakacjach zdjęcia, które przyprawią jej byłych o szybsze bicie serca. Bardzo chętnie to opiszemy.