Wydawać by się mogło, że Kate Winslet ma wszystko – no, może oprócz Oscara, do którego była już wielokrotnie nominowana. Gwiazda ma dwójkę cudownych dzieci, wyrozumiałego męża i spełnia się zawodowo. Jednak aktorce brakuje pewności siebie. W jednym z ostatnich wywiadów stwierdziła, że nie znosi latać do Los Angeles, bo czuje się tam nieatrakcyjna.
Gwiazda wyznała, że w dzieciństwie była uważana za pucułowatą brzydulę i nadal zadręcza się kompleksami.
W Los Angeles czuję się, jakbym znowu miała 15 lat – wyznała Kate. Wszyscy są tu tacy szczupli, piękni i opaleni. Wszyscy z obrzydzeniem oglądają się za bladą Brytyjką z 4-kilogramową nadwagą. Z biegiem lat czuję się ze swoim ciałem coraz lepiej, ale nadal jednak nie akceptuję się w pełni. Bardzo często zazdroszczę figury innym aktorkom.
Na pocieszenie Winslet warto zaznaczyć, że niebawem to chudsze koleżanki będą jej zazdrościć. Aktorka jest faworytką bukmacherów do zgarnięcia tegorocznego Oscara.