Małgorzata Rozenek-Majdan od początku swojego funkcjonowania w show biznesie nie ukrywała, że macierzyństwo jest najważniejszą rolą jej życia. Celebrytka często i chętnie opowiada o swoich synach, pokazuje ich w mediach społecznościowych i zdecydowanie odpiera krytykę internautów dotyczącą tego, jaką jest matką.
Nie jest też tajemnicą, że Staś i Tadeusz przyszli na świat dzięki metodzie in vitro. Z tego samego sposobu poczęcia dziecka Małgorzata i Radosław postanowili skorzystać, starając się o swoje pierwsze wspólne dziecko. Niestety mimo ogromnego poświęcenia, Małgosia nie może zajść w trzecią ciążę. W rozmowie z gazetą.pl przyznała, że powoli rezygnuje z dalszych starań:
Myślenie o trzecim dziecku powoli się we mnie wygasza. Przez dwa lata myślałam bardzo intensywnie. Oboje jesteśmy w tych staraniach zdeterminowani, chociaż powoli tracimy nadzieję. Powoli tracimy nadzieję. Czasu nie oszukasz, wieku też. Płodność 20-latki jest nieporównywalnie większa niż kobiety po 40. Czasem trzeba potrafić powiedzieć sobie "stop". Pamiętać, że chodzi o dziecko, które jeszcze musisz mieć siłę wychować. Poświęcić mu czas i energię. My z Radziem co prawda nie czujemy naszego wieku, żyjemy zdrowo, ale zdecydowaliśmy, że dajemy sobie jeszcze dwie próby. Nie będziemy próbować do skutku. Nie chcemy - mówi Gosia.