W piątek w Mediolanie odbył się pokaz kolekcji Versace na sezon wiosna/lato 2020. Wydarzenie uświetniła swoją obecnością Jennifer Lopez, która przeszła po wybiegu w lekko zmodyfikowanej wersji swojej kultowej kreacji - "tropikalnej" sukienki, którą miała na sobie podczas gali rozdania nagród Grammy w 2000 roku.
Obecność Lopez zdominowała wieczór. W pokazie udział wzięła m.in. Anja Rubik, która prezentowała kreację do taktów piosenki Love Don't Cost A Thing. Supermodelka miała na sobie "małą czarną" z oryginalnie wyciętym dekoltem i odkrytymi plecami.
Na koniec Polka zapozowała do wspólnego zdjęcia z koleżakami z wybiegu, Donatellą Versace i Jennifer Lopez. Po pokazie odbyło się after party, na którym Anja szalała z gwiazdami na parkiecie.
Zdjęciami i relacjami modelka pochwaliła się oczywiście na Instagramie. Fani nie kryli zachwytu.
"Gorąca jak cholera", "Bogini", "Pięknie!", "Bosko", "Klasa jak zawsze", "Oto definicja niesamowitej modelki" - pisali internauci.
Chcielibyście pójść na imprezę z Donatellą i Jen?