W związku z tym, że Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski to jedna z tych par w polskim show biznesie, które nie chowają się na widok paparazzi, szybko udało im się awansować do grona pierwszoligowych celebrytów. Aktorzy nie stronią od odważnych małżeńskich sesji, osobistych wyznań, a także regularnie walczą o uwagę paparazzi na ściankach. Sporo zamieszania wzbudziło również to, w jaki sposób małżeństwo poinformowało świat o tym, że spodziewają się dziecka. Wówczas sporo osób wyraziło niezrozumienie dla ich osobliwego spaceru po wybiegu podczas pokazu MMC, zarzucając im m.in. nadmierną chęć zwrócenia na siebie uwagi.
Choć w zeszłym tygodniu Kasia i Piotrek zostali rodzicami, nie zamierzają zaszywać się w domu. Ambitna 42-latka już 9 dni po porodzie zaskoczyła swoją obecnością 44. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. W Gdyni obecny jest też świeżo upieczony tata. 32-latek pojawił się na konferencji głośnego filmu *_Solid Gold_, który początkowo został wykluczony* z możliwości walki o Złote Lwy. W piątek podjęto jednak decyzję, by przywrócić dzieło Jacka Bromskiego do konkursu.
Super Express udostępnił nagranie z konferencji, na którym wyraźnie poirytowany Stramowski poucza dziennikarza. Z nagrania wynika, że mężowi Kasi nie spodobało się pytanie, które wystosowała do niego jedna z zebranych osób. Choć nie wiemy, czego dokładnie dotyczyło, trzeba przyznać, że zareagował na nie wyjątkowo alergicznie.
Jak ja bym pana teraz pytał o pana prywatne sprawy, to czy pan by odpowiadał na wszystkie tematy? Nie! To jest festiwal filmowy i tu chodzi o filmy. Ostatnio się o tym zapomina. Trochę szacunku do kina - grzmi oburzony gwiazdor takich "dzieł", jak Fighter czy Botoks.
Już zapomniał, jak zaprezentował światu ciążowy brzuszek żony?