W ciągu niemal dwóch dekad istnienia w show biznesie Martyna Wojciechowska dała się poznać jako zapalona podróżniczka i inspiracja wielu kobiet. 44-latka dostosowując się do dzisiejszych trendów, coraz prężniej działa też w sieci, gdzie z regularnością godną prawdziwej celebrytki zamieszcza nowe treści.
Na początku września zaskoczyła fanów, publikując zdjęcia w sukni ślubnej, a kilka dni temu pochwaliła się efektami sesji dla Vivy. We wtorkowy poranek zamieściła kolejną publikację, którą podzieliła swoich obserwatorów na dwa obozy. Na profilu Martyny zagościło selfie przedstawiające jej nową fryzurę. Ku zdziwieniu większości, podróżniczka zdecydowała się ściąć swoje piękne długie włosy. Choć kilku najwierniejszych fanów doceniło jej metamorfozę, zdecydowanej większości nowe włosy Wojciechowskiej nie przypadły do gustu:
"Chyba żartujesz?", "Tylko nie to!", "Nieee, takie piękne włosy nie mogły iść do ścięcia!", "Jestem na nie", "Nie wierzę" - czytamy pod selfie dziennikarki.
Pojawiły się również głosy, że Martyna zatęskniła za czasami, gdy była prowadzącą kultowego show TVN-u: "Wróciła prowadząca Big Brothera".
Co poniektórzy dopatrują się w jej nowej fryzurze podobieństwa do... Cersei Lannister.