Choć gwiazda Jessiki Simpson nie świeci już tak jasno, jak jeszcze kilka lat temu, urocza Amerykanka będąca ucieleśnieniem "dziewczyny z sąsiedztwa", przetarła szlak wielu celebrytkom, pragnącym spełnić się w kilku dziedzinach show biznesu na raz. Oprócz kariery wokalnej Simpson ma za sobą epizody w filmach, własne reality show oraz autorską markę odzieżową, która przyniosła jej setki milionów dolarów, a jej wartość wyceniona jest na okrągły miliard (!) dolarów.
Mimo wielu sukcesów na koncie, o jednej z najbogatszych gwiazd w Ameryce pisało się w ostatnim czasie głównie w kontekście znacznego wzrostu wagi, będącego następstwem trzeciej ciąży. Borykająca się od kilku lat z efektem jojo 39-latka tuż przed porodem osiągnęła wagę 109 kilogramów, co - jak sama przyznała - wpędziło ją w poważne kompleksy.
Po przyjściu na świat małej Birdie Mae gwiazda postanowiła wziąć się za siebie i w ekspresowym tempie zrzucić nadprogramowy "balast". We wtorek za pośrednictwem Instagrama Jessica pochwaliła się dobrą wiadomością, z dumą oświadczając, że w ciągu sześciu miesięcy udało jej się schudnąć aż... 45 kilogramów!
Jestem dumna z tego, że znów mogę czuć się sobą - wyznała. Wydawało mi się, że to zupełnie niemożliwe, jednak postanowiłam ciężej pracować.
Matka trójki dzieci przyznała, że udało jej się osiągnąć wymarzoną wagę dzięki długim spacerom.
Dużo chodziłam. Podczas spacerów nie tylko spalałam kalorie, ale również oczyszczałam umysł - wyznała Simpson podczas rozmowy z magazynem People.
Zapytana o dietę, gwiazda wyjawiła, że jej sekretem był... kalafior.
Że też wcześniej nie wiedziałam, że można nim zastąpić prawie wszystko! - ekscytowała się.
Zobaczcie imponującą przemianę Jessiki Simpson. Robi wrażenie?