Trwa ładowanie...
Przejdź na

Sara Boruc z dzieckiem wyproszona z restauracji. Mamy komentarz przedstawiciela "Papavero"

510
Podziel się:

"Ograniczenia wiekowe dotyczące dzieci wprowadzono ze względów bezpieczeństwa oraz w odpowiedzi na oczekiwania klientów". Myślicie, że Sara odpowie?

Sara Boruc z dzieckiem wyproszona z restauracji. Mamy komentarz przedstawiciela "Papavero"

Ostatnio Sara Boruc na swoim profilu na Instagramie zrelacjonowała nieprzyjemną sytuację, do której doszło podczas wizyty w jednej z poznańskich restauracji. Celebrytka wybrała się na obiad w towarzystwie siostry i czteromiesięcznego synka Noah. Na miejscu okazało się jednak, że do lokalu wpuszczane są jedynie dzieci, które skończyły 6 lat. Sara zmuszona więc była opuścić knajpę.

Sara nie kryła swojego oburzenia całą sytuacją. Przyznała, że tego typu obostrzenia są "słabe na maksa", a także zapowiedziała, że była to jej ostatnia wizyta w poznańskim lokalu.

Pudelek postanowił również poznać stanowisko drugiej strony. Skontaktowaliśmy się z restauracją Papavero z prośbą o skomentowanie zajścia. Przedstawiciel lokalu przyznał, że wprowadzenie ograniczenia wiekowego spowodowane było oczekiwaniami gości.

Ograniczenie wiekowe wprowadziliśmy wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych gości oraz ze względów bezpieczeństwa. Od 18 lat prowadzimy restaurację skierowaną do zupełnie innego segmentu gości niż rodziny z dziećmi. Nie mamy kącika zabaw czy menu dziecięcego.

Restauracja Papavero odesłała nas również do oficjalnego oświadczenia, które opublikowała na swoim facebookowym profilu jakiś czas temu. Wówczas jej przedstawiciele odnieśli się do medialnej burzy spowodowanej polityką firmy dotyczącą najmłodszych. Właściciele lokalu przyznali, że ich firma zwyczajnie nie jest przystosowana do przyjmowania dziecięcych gości.

Jak powszechnie wiadomo - Papavero od 18 lat uchodzi za restaurację idealną na spotkania biznesowe oraz lokal na specjalną okazję, w którym w kameralnych i komfortowych warunkach można spędzić czas, delektować się naszą kuchnią. Nie posiadamy menu dziecięcego, kącika dla maluchów, nie korzystamy także z usług animatorek/ów.

Z tekstu dowiadujemy się również, że z początku Papavero zakazała jedynie wprowadzania na swój teren wózków, które znacznie utrudniały poruszanie się po lokalu, a tym samym pracę kelnerów. Pracownicy spotykali się również z uwagami swoich stałych gości.

Nasze długoletnie doświadczenie restauracyjne, zmusiło nas na początku 2018 roku do wcielenia w życie zakazu wprowadzania wózków dziecięcych do lokalu (stosowne oznaczenia znajdziecie Państwo na naszych drzwiach). Było to podyktowane względami bezpieczeństwa. Papavero nie jest dużą restauracją i niejednokrotnie 2-3 wózki w środku sprawiały, że lokal stawał się totalnie nie do przejścia dla naszych Kelnerów. Kolejnym bodźcem do tego, były uwagi naszych stałych Gości, którzy niejednokrotnie mieli znacznie utrudnione rozmowy biznesowe z powodu zachowań dzieci.

Z czasem jednak restauracja zdecydowała się na wprowadzenie ograniczeń wiekowych dla dzieci. Lokal mogą odwiedzać jedynie Ci, którzy ukończyli 6 lat.

Zdajemy sobie sprawę, że każda sytuacja jest inna, każde dziecko i rodzic także. Jednak dla usprawnienia naszej pracy, bezpieczeństwa i komfortu Gości… zapraszamy do Papavero wszystkich powyżej 6 roku życia (...)

Myślicie, że Sara postanowi im odpowiedzieć?

**

**

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(510)
WYRÓŻNIONE
Gość
5 lata temu
No i prawidłowo,chcesz zjeść z małym dzieckiem to poszukaj lokalu który jest do tego przystosowany
gość
5 lata temu
brawo Papavero
gość
5 lata temu
i bardzo dobrze - ja tez chce miec wybor zeby spokojnie zjesc lunch, obiad lub kolacje i porozmawiac a nie sluchac wrzaskow dzieci.
marta
5 lata temu
Popieram Restaurację. Pani myślała że dzięki nazwisku można wszystko??????? Sama mam dzieci i wiem jak jest z rozkrzyczanyn maluchem Hi HI
gość
5 lata temu
Są miejscówki do których chcą tylko piękni, młodzi i bogaci... Jest pełna selekcja. Gdyby wpuszczono tam Janusza w dresach pewnie sama Sara byłaby oburzona. Takie podejście jest ok? W takim razie restauracje mają prawo wypraszać gości z dziećmi.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (510)
SS.666
5 lata temu
taki lokal do zamknięcia ???
SS.666
5 lata temu
Wredny właściciel - dyskryminacja rasowa - podłość właściciela -takiego typa -straci wielu klientów - nich z moich znajomych nie pojawi się w tym lokalu !!!!
Jukosz
5 lata temu
Nie mam dzieci ale mówiąc szczerze to mnie trochę wkurza taka dyskryminacja. Niedługo porobi się to co w Stanach, ze cukiernicy będą odmawiać zrobienia tortu na ślub gejowski itd. Taki brak tolerancji nikomu jeszcze dobrze nie zrobił. Nauczmy się życia w społeczeństwie a nie myślmy tylko o sobie i swoich potrzebach.
gość
5 lata temu
ich lokal, ich decyzja.! Mysli, że jak ma hajs to jej wszystko wolno!!!
gość
5 lata temu
no i dobrze, mają prawo decydować jaki rodzaj działalności prowadzą, tak jak i Sara ma prawo decydować do której restauracji pojdzie.
Gość
5 lata temu
I bardzo dobrze dzieci się karmi w domu. Kto to widział żeby dzieciaka ciągać po knajpach. Tym matkom to chyba teraz odbiło. A ugotuj dzieciakowi coś zdrowego w domu, a jak nie umiesz to zatrudnij gosposię a nie truj dzieciaka kupnym żarciem .
gość
5 lata temu
Tak powinno być w każdej restauracji, zwłaszcza w czasach bezstresowego wychowywania dzieci, które innym ludziom zatruwają życie a mamusia udaje że wszystko ok.
Ja
5 lata temu
Super , dlaczego mamy słuchać dziecięcych wrzasków , biegania może jeszcze zmieniania pampersa na stoliku i karmienia piersią !!
dardan1
5 lata temu
no i tak powinno być , to właściciel decyduje kogo zaprasza a kogo nie i tyle w temacie
gość
5 lata temu
no i bardzo dobrze! prawidłowo oby więcej lokali wymagało zakazu wprowadzania śmierdzących głośnych gówniaków!
gość
5 lata temu
Czyjaś wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się moja, a więc mam równiez prawo do spozycia posiłku w spokoju, bez asysty płaczu i wrzasków, a więc nalepszym kompromisem jest skorzystac z restauracji przeznaczonych dla rodziców z małymi dziecmi i restauracji bez dzieci.
Gość
5 lata temu
Wielka gwiazda w du...e.
Marek Aureliu...
5 lata temu
A może by tak pani Sara coś upichciła SAMA dla siebie i dziecka w domu? Nie potrafi, bo mało kamer i fotografów? Cytując klasyków z "King Size": w d... im się przewróciło!
gość
5 lata temu
I slusznie ...
...
Następna strona