Trzeba przyznać, że w przypadku Jennifer Lopez ten rok należy do wyjątkowo udanych. Jeszcze do niedawna mówiło się, że w ostatnich latach gwiazda Amerykanki nieco przygasła - zarówno produkowana przez nią muzyka, jak i filmy z jej udziałem przestały cieszyć się taką popularnością, co kiedyś. Wszystko zmieniło się, gdy 50-latka wystąpiła w bijącym rekordy popularności filmie Hustlers, gdzie wcieliła się w rolę striptizerki-wyłudzaczki, która - zgodnie z krążącymi w kuluarach plotkami - może zapewnić jej nominację do Oscara. Jakby tego było mało, w przyszłym roku piosenkarka dostąpi zaszczytu wystąpienia na Super Bowl 2020, a także weźmie czwarty w życiu ślub, który ponoć ma ją wynieść... 15 milionów dolarów.
Choć celebrytka nie podała jeszcze oficjalnej daty ceremonii, wygląda na to, że stanie ona na ślubnym kobiercu szybciej, niż szacowano. W niedzielę na profilu piosenkarki pojawiła się seria zdjęć z przyjęcia zaręczynowego, które odbyło się dwa dni wcześniej w Los Angeles. Na eleganckiej kolacji zorganizowanej przez Jennifer i Alexa nie zabrakło rodziny i bliskich przyszłych państwa młodych, w tym aktorki Leah Remini, z którą Lopez zaprzyjaźniła się na planie obrazu Teraz albo nigdy.
Impreza zaręczynowa @jlo. To się wydarzyło zeszłej nocy! - napisała Remini pod zdjęciem z Jennifer.
Fotografiami z piątku podzielił się także narzeczony JLo. Widać na nich, jak czule całuje ubraną na biało ukochaną. Nie zabrakło również dwójki dzieci Lopez z małżeństwa z Markiem Anthonym, 11-letnich bliźniaków Emme i Maximiliana.
Myślicie, że, zgodnie ze słowami piosenkarki, będzie to ostatni ślub w jej życiu?
