Od momentu przeprowadzki do Londynu Paris Hilton deklarowała, że uwielbia wszystko, co pochodzi z Wielkiej Brytanii. W jednym z ostatnich wywiadów stwierdziła, że swoje dzieci chciałaby wychować na Wyspach, aby nauczyły się dobrych manier i seksownego brytyjskiego akcentu. Obiecała nawet, że swojej córce da na imię na cześć miasta, w którym zamieszkała.
Pobyt na Wyspach Paris ograniczyła do występów we własnym reality show, chodzenia po sklepach i zabawy w nocnych klubach. Zapewne nie przeczytała nawet jednej gazety, o książce nie wspominając. Przyznała nawet, że tego, kim jest Harry Potter, dowiedziała się w kinie.
Na tym jednak nie kończy się jej ignorancja. Na jednej z ostatnich konferencji prasowych zapytana o to, kto jest premierem Wielkiej Brytanii, odparowała:
To takie dziecinnie proste pytanie. Oczywiście, że Gordon Ramsay.
Strach pomyśleć, kto jej zdaniem jest prezydentem Stanów Zjednoczonych.