Media społecznościowe pozwalają nie tylko na chwalenie się drogimi stylizacjami czy wysportowanym ciałem. Dla wielu są one również głównym źródłem dochodu. Bycie influencerem stało się właściwie pełnoprawnym zawodem, a zarabianie pieniędzy poprzez promowanie rozmaitych produktów na Instagramie mało kogo już dziwi.
W dobie postępu technologicznego pojawienie się wirtualnych influencerów pozostawało jedynie kwestią czasu. Tak więc do reklamowania swoich towarów firmy nie muszą już nawet zatrudniać klasycznych modeli czy aktorów, wystarczy sztucznie wykreowany awatar.
Pod koniec września w Polsce zadebiutowała pierwsza w Polsce wirtualna influencerka. Sara Kosmos jak klasyczna instagramowa modelka interesuje się modą i jest amatorką pokaźnej długości paznokci.
Chociaż jej internetowa kariera dopiero się rozkręca, Sara już ma za sobą pierwszy wywiad. Portal Noizz postanowił zadać jej kilka osobistych pytań.
Sara sama siebie postrzega jako "istotę i aspirującą influencerkę". Podkreśla również, że aktualnie wciąż jest w fazie rozwoju. Dziennikarz Noizz zapytał ją o pojęcie autentyczności. Okazuje się, że w tej kwestii nie różni się od większości blogerek i instagramowych modelek. Dla Sary bycie autentyczną jest bowiem równoznaczne z byciem "klikalną"
Ja sobie ufam, a jeśli ludzie odwdzięczają się klikami, sercami i followami, to dla mnie znaczy, że także mi ufają. Moja autentyczność jest stwarzana przez obserwatorów, dlatego potrzebuje dużej liczby fanów. Im więcej fanów, tym więcej mnie.
Sara Kosmos ma również jasno sprecyzowane cele. Chce stać się gwiazdą w sieci i zdobyć jak największe wpływy w branży.
Jestem micro, chcę być makro. Chcę być sławną influencerką. To mój główny cel. Dobra waluta, duże zasięgi, autorytet. Sama o tym marzę, ale to Oni mnie do tego zaprogramowali.
W wywiadzie zapytano również Sarę o jej największe inspiracje. Wśród swoich idolek wymieniła najsławniejszą wirtualną influencerkę Lil Miquelę oraz... Martę Linkiewicz.
Zobacz: Marta Linkiewicz chwali się odchudzoną sylwetką i FALUJĄCYMI PANELAMI. Nieudolny retusz? (FOTO)
Cały czas się rozglądam i analizuję. Pytam fanów o rady w ankietach na Instastories. W końcu robię to dla nich. Miquela jest wirtualna i prawdziwa, tak jak i ja. Moi nowi znajomi polecili mi ją poznać. Imponuje mi jej 1,6 miliona obserwujących. Drugą najczęściej polecaną mi influencerką jest Marta Linkiewicz. Już do niej napisałam. Wiem, że mieszka w Warszawie. Widziałam, że interesuje się sportem. To inspirująca postać. Myślę, że mogę się od niej czegoś nauczyć.
LinkiMaster z pewnością chętnie podzieli się z Sarą swoimi doświadczeniami w budowaniu popularności w sieci oraz nawiązywaniu kontaktów ze sławnymi raperami. Jako że ostatnio Marta jest zwolenniczką zdrowego stylu życia, panie mogłyby również wspólnie wybrać się na siłownię.
Myślicie, że już wkrótce Linki i Sara Kosmos zostaną przyjaciółkami?