Nie da się ukryć, że ten rok należy do Zofii Zborowskiej. Mimo że 32-latka jest od dawna obecna jest w show biznesie, dopiero po tym, jak wyszło na jaw, że spotyka się z przystojnym siatkarzem, stała się pierwszoligową celebrytką. Zakochana po uszy Zborowska chętnie dzieli się z fanami szczegółami ze swojego życia prywatnego. Ostatnio w mediach było o niej głośno głównie za sprawą hucznego ślubu z Andrzejem Wroną, na którym bawiło się spore grono znanych osobistości. Choć aktorka i sportowiec poznali się zaledwie rok temu, nie zamierzali zwlekać z ożenkiem.
Siatkarz od początku mógł liczyć na uznanie ze strony teściów. Wrona ponoć skradł serca Marii Winiarskiej i Wiktora Zborowskiego tym, jak troskliwie opiekował się ich córką po tym, jak doznała kontuzji nogi. To właśnie oni namawiali Zosię i jej wybranka do tego, by sformalizowali związek.
Okazuje się, że mamy Zosi i Andrzeja zdążyły się już zaprzyjaźnić. Choć od ślubu ich pociech nie minęły jeszcze dwa miesiące, Maria i Hanna Wrona już znalazły wspólną pasję. W rozmowie z Faktem rodzicielka Zosi zachwycała się mamą zięcia. Zdradziła, że regularnie się spotykają:
Od jakiegoś czasu chodzimy razem z Hanią do teatru. Mama Andrzeja to fajna, inteligentna i ładna kobieta - zdradza Winiarska.
Kobiety świetnie się dogadują, a podczas wspólnych wyjść nie brakuje im powodów do śmiechu:
Byłyśmy już razem na dwóch spektaklach i nawet zrobiono nam wspólne zdjęcia! A na przedstawieniach Hania tak się śmiała, że aż makijaż się jej rozmazał - opowiada zachwycona aktorka.