We wtorek do mediów przedostała się informacja na temat tego, że znany projektant został zatrzymany. Ma to związek ze śledztwem w sprawie działalności zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmuje się praniem brudnych pieniędzy oraz oszustwami podatkowymi.
W związku z tym, że stwierdzenie "popularny projektant Łukasz J." przywiodło nam na myśl Łukasza Jemioła, skontaktowaliśmy się z nim telefonicznie. Mężczyzna jednak kategorycznie zaprzeczył, jakoby był aresztowany, twierdząc, że przebywa w domu i zajada się śniadaniem.
Szybko okazało się, że 36-latek wprowadził nas w błąd, a rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Szczecinie potwierdził, że Jemioł rzeczywiście został zatrzymany i wypuszczony za poręczeniem majątkowym.
Menedżerka projektanta, która o jego zatrzymaniu dowiedziała się od nas, w rozmowie z portalem WP Gwiazdy pokusiła się o oficjalne oświadczenie w sprawie:
Łukasz Jemioł został poproszony o złożenie wyjaśnień w sprawie zlecenia reklamy jednej z firm internetowych kilka lat temu. Złożył stosowne wyjaśnienia, przedłożył dokumentacje i został zwolniony - tłumaczy. Z uwagi na pouczenie o tajemnicy śledztwa pozostałe informacje zostały objęte tajemnicą ustawowo chronioną. Łukasz Jemioł był incydentalnie klientem firmy zamieszanej, jak się obecnie okazało w jakieś nieprawidłowości - twierdzi menadżerka projektanta