Paris Hilton od dłuższego czasu próbuje przekonać media, co do własnej wersji swojego życia. Po "szczerym" wyznaniu, że spała tylko z kilkoma mężczyznami, oświadczyła, że nie jest głupia. Wręcz przeciwnie, uważa się za wyjątkowo błyskotliwą i oczytana osobę.
Zdaniem Paris, fałszywe przekonanie o jej niskim ilorazie inteligencji nie jest spowodowane jej idiotycznymi wypowiedziami, ale niesprawiedliwą oceną ze strony mediów. Hilton twierdzi, że na co dzień jest bardzo rzeczowa, logiczna i błyskotliwa. Po prostu musiała grać głupią w słynnym reality show _**The Simple Life**_.
Ja naprawdę tylko udawałam głupią! Przez pięć sezonów byłam uwięziona w roli bezmózgiej blondynki – zarzekała się dziedziczka w trakcie jednego z wywiadów. Momentami było to bardzo trudne i męczące. Ciągle byłam kimś, kim nie jestem naprawdę.
Trzeba przyznać, że w przeciwieństwie do innych ról ta kreacja aktorki wyjątkowo jej się udała. Jako "bezmózga blondynka" jest bardzo przekonująca.