W czwartek do grona laureatów literackiego Nobla dołączyła Polka, Olga Tokarczuk, która została wyróżniona przez Szwedzką Królewską Akademię Nauk za "wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją prezentuje przekraczanie granic jako formę życia".
Sukcesu pogratulował jej nawet minister kultury, który wcześniej głośno wyrażał niepochlebną opinię na temat jej dzieł.
Olga Tokarczuk otrzymała czek na 9 milionów koron szwedzkich, co w przeliczeniu według czwartkowego kursu daje około 3,5 miliona złotych. Oprócz czeku polska pisarska dostała również dyplom, a także złoty medal wykonany z 18-karatowego złota.
Równie wysoką nagrodę pieniężną otrzymała w 1996 roku Wisława Szymborska, która po śmierci pozostawiła niemal całą kwotę. Z tych pieniędzy powstała fundacja Wisławy Szymborskiej opiekująca się spuścizną literacką poetki.