Wiadomość o tym, że Olga Tokarczuk zdobyła Literacką Nagrodę Nobla zelektryzowała dzisiaj nie tylko fanów twórczości pisarki, ale także wielu Polaków dumnych z dokonań swojej rodaczki.
Z gratulacjami dla Tokarczuk natychmiast pośpieszyło wiele znanych i lubianych gwiazd, m.in. Małgorzata Rozenek, Borys Szyc czy Magdalena Boczarska. Wśród nich nie zabrakło Kingi Rusin, która na swoim Instagramie podzieliła się ze swoimi fanami wspomnieniem spotkania z autorką. Post zaczęła od wyrazów uznania dla Noblistki.
OLGA padam do nóg!!! Nobel dla Olgi Tokarczuk, jednej z najlepszych, najbardziej bezkompromisowych i najciekawszych autorek na świecie!!! Całkowicie zasłużony!!! -zaczęła dziennikarka. E.E., Prawiek i inne czasy, Dom dzienny, dom nocny i Gra na wielu bębenkach to była magia, a później było już tylko mocniej. Jest obok mnie od pierwszej do ostatniej książki, od samego początku. To niesamowite uczucie rozwijać się i dojrzewać z autorem, uczyć się życia i historii, uwrażliwiać na krzywdę i cieszyć z małych rzeczy. Wiele z moich życiowych wyborów zawdzięczam jej twórczości -napisała.
Kinga Rusin zdradziła, że z Olgą Tokarczuk łączy ją m.in. miłość do zwierząt.
Ps.Załączone zdjęcie to pamiątka wywiadu sprzed dwóch lat. Niewyraźne, ale wspomnienia nadal żywe. Spotkanie z Olgą było totalnie niezwykłe i nie mówię tylko o fantastycznym wywiadzie. Kamery się wyłączyły, a my nie mogłyśmy przestać gadać. Łączy nas nie tylko miłość do zwierząt i nienawiść do myśliwych oraz tragicznej polityki wobec polskiego dziedzictwa przyrodniczego, ale też stosunek do kobiet i wykluczonych, związków partnerskich, i ... małych radości w życiu. Jedno z najważniejszych dla mnie spotkań (od razu to Oldze powiedziałam). Spóźniłam się na pociąg powrotny do Warszawy, ale zdecydowanie było warto. Gratulacje! Wyrazy uznania! I wielka duma! - czytamy na Instagramie dziennikarki.
Oglądaliście ten wywiad?