O Rafalali znów zrobiło się głośno. Wszystko za sprawą ostatnich wydarzeń, kiedy to na jaw wyszło, że transseksualna celebrytka spotyka się z Tytusem Szylukiem, znanym jako Belmondo lub Młody G. Rafalala udostępniła zdjęcie nagiego rapera z wanny na Snapchacie. Później on sam potwierdził, że złożył u niej wizytę, ale jej celem miało być wyłącznie "dowiezienie tematu". Wieść ta szybko dotarła do kolegów Belmondo ze składu Mobbyn, którzy podjęli natychmiastową decyzję, że raper zostaje usunięty z ekipy. Następnie w sieci pojawiło się oświadczenie Tytusa:
Przepraszam wszystkich, których zawiodłem moją chorobą psychiczną - czyta Belmondo. Przede wszystkim braci z Mobbyn, z którymi wspólnie walczyłem o wartości, którym zaprzeczyłem. Nigdy nie poprę takich zachowań. Uważam je za niedopuszczalne. To koniec drogi dla Belmondo. Niech dla innych to będzie nauczka, jaką destrukcję robią w mózgu narkotyki. Całe przewodnictwo w Mobbyn zostawiam mojemu bratu GSP, który swoją egzystencją udowodnił, że zasługuje na nie.
Teraz okazuje się, że sprawa ma swoją kontynuację. Rafalala udostępniła na Snapchacie nagranie, na którym opowiada, że została pobita przez fanów Belmondo w gdańskim centrum handlowym.
Dziś około 20:00 fani Belmonda zaatakowali mnie, Olę i Mateusza _- mówi._
Na samym początku nagrania widzimy uciekającego chłopaka, za którym Rafalala krzyczy: fan Belmonda, fan Belmonda. Chwilę później na filmie możemy obserwować jej potyczkę słowną z innym, starszym już mężczyzną. Rafalala opluwa go, a ten odpowiada uderzeniem z pięści w twarz. Co istotne, cios spada nie na Rafalalę, ale na jej towarzysza.
Fan Belmonda atakuje ludzi. Podchodzi, a później się dziećmi zasłania - wykrzykuje na nagraniu Rafalala.
Na filmie widać także kobietę, prawdopodobnie partnerkę "fana Belmonda". Błaga ona, by nie dzwonić na policję, pokazuje, że są z nią przerażone dzieci. Płacze i przyznaje w rozmowie z Rafalalą, że jest jej przykro i wstyd. Transseksualna celebrytka nie dała jednak za wygraną i wyruszyła w pościg za sprawcą pobicia. Choć udaje się mu opuścić galerię handlową, Rafalala i tak ostatecznie wzywa policję. Na końcu filmiku widzimy, jak funkcjonariusze zaczynają spisywać jej zeznania.
O krótki komentarz pokusił się już GSP.
_**Widzicie jak to jest. Najpierw krzywdzą innych, a później płaczą jak ich biją**_ – napisał raper.
Aż strach pomyśleć, co wydarzy się dalej.
**_
_**