Nie da się ukryć, że chyba żadna ciąża księżnej Kate nie cieszyła się takim zainteresowaniem mediów jak błogosławiony stan Meghan Markle. Gdy dokładnie rok temu wyszło na jaw, że Amerykanka i brat księcia Williama spodziewają się dziecka, tabloidy zaczęły prześcigać się w kolejnych doniesieniach o kulisach przyjścia na świat pierwszego potomka Sussexów. Dziś Archie ma już pół roku, a cały świat dalej z zapartym tchem wyczekuje kolejnych informacji o prawnuczku królowej Elżbiety.
Po tym, jak w sieci ukazały się pierwsze zdjęcia Archiego Harrisona Mountbattena-Windsora,internauci zaczęli się licytować, w którego z rodziców Archie wdał się bardziej. Już wtedy większość fanów brytyjskiej rodziny królewskiej doszukiwała się u chłopca charakterystycznych, rudych włosów, które miał odziedziczyć po ojcu. Okazuje się, że spekulacje się potwierdziły: chłopiec faktycznie otrzymał "w spadku" po tacie ryże włosy, o czym dumni rodzice opowiedzieli w wywiadzie na wtorkowej gali WellChild Awards.
Widać to po jego brwiach - powiedział Harry. Archie w ogóle nie miał włosów przez pięć miesięcy. Gdy zabraliśmy go do żłobka, zorientowaliśmy się, że większość dzieci miało tyle samo albo i mniej włosów niż on.
Wszyscy mówią, że dzieci bardzo zmieniają się nawet na przestrzeni dwóch tygodni. W zasadzie cały czas monitorujemy, jak proces zmiany zachodzi w Archiem w ciągu kolejnych miesięcy. Jego wygląd zmienia się każdego dnia, więc kto wie, kogo z nas będzie bardziej przypominać.
Nareszczie więc wszystko stało się jasne. Archie ma rude włosy. Zaskoczeni?