Gdyby nie związek zMiśkiem Koterskim, Marcela Leszczak prawdopodobnie zniknęłaby z show biznesu tuż po zakończeniu udziału w Top Model. Celebrytka próbowała swoich sił również w serialu Miłość na bogato, który niewiele wspólnego miał z dobrym aktorstwem, za to wypromował parę osób.
Okazuje się, że choć do aktorki Marceli daleko, to może mieć talent wokalny. Leszczak właśnie go szlifuje pod okiem specjalisty śpiewu, Bartka Cabonia.
Nasz maleńki kawałeczek! - napisała pod wideo zamieszczonym na Instagramie. Muzyka zawsze grała mi w sercu, kocham muzykę, kocham śpiewać, niestety mieszkałam w małej miejscowości, gdzie nie miałam szansy na rozwój. Teraz realizuję swoje marzenia. Co będzie dalej, nie wiem. Skupiam się na dzisiejszym dniu. Wkładam dużo serca w swoją pracę - zresztą mój mistrz może powiedzieć, jak walczę o każdą godzinę jak lwica. Najważniejsze, żeby robić w życiu to, co się kocha - pisze Leszczak.
Super, tylko ten angielski trochę nie tak, ale głos piękny - piszą internauci. Rób to co kochasz, bo jesteś w tym świetna. Głos piękny, ale nad akcentem trzeba popracować - czytamy.
Kupicie płytę Marceli?