Monika Zamachowska, dawniej Richardson, z domu Pietkiewicz, podczas swojej wieloletniej obecności w polskim show biznesie dała się poznać jako osoba ze słabościami do dzielenia się z mediami najbardziej intymnymi szczegółami z życia prywatnego. Ukochana Zbyszka ma na swoim koncie kilka "szczerych" wywiadów, którymi nie raz wprowadzała czytelników w zażenowanie. Dziennikarka uwielbia opowiadać o relacji z mężem, jego rodzinie, a także swoich dzieciach: Zosi i Tomku.
Zobacz też: Monika Zamachowska chwali się osiągnięciem córki: "Od dzisiaj jestem mamą słynnej aktorki musicalowej"
W zeszłym roku dumna Monika poinformowała świat o tym, że jej syn dostał rolę w młodzieżowym paradokumencie TVN-u Szkoła. Przy czym, jak każda znana mama, zapewniła, że nie miała nic wspólnego z angażem pociechy. Okazuje się, że występ Tomka nie był jednorazową sytuacją, a jego gra aktorska spodobała się producentom na tyle, że zaproponowano mu udział w kolejnym odcinku. Nową rolą pociechy nie omieszkała pochwalić się Zamachowska. Na instagramowym profilu 47-latki pojawiło się zdjęcie Tomka prosto z planu, które opatrzyła zachęcającym podpisem:
Mój syn, Tomek, po raz drugi jako Marcin Olszewski w serialu "Szkoła", premiera jutro, odcinek 744, polecam - zaczyna dumna rodzicielka i zdradza, że jej cierpiący na zespół Aspergera syn wcielił się w postać autystycznego nastolatka:
Tym razem główna rola: Marcin ma lekki autyzm, ale za to błyskawicznie uczy się grać w szachy i wygrywa turnieje online, przysparzając sobie w ten sposób nowych przyjaciół... i wrogów - kontynuuje dziennikarka, prosząc fanów o to, by zasiedli przed telewizorami i docenili talent Tomka:
Obejrzyjcie, proszę. Może serial i gatunek w ogóle nie jest szczególnie poważany, ale rola została napisana specjalnie dla niego i Tomek zagrał świetnie. Nawet jeśli mówię to ja, matka - przekonuje.
Skusicie się?