Lindsay Lohan nie daje za wygraną i w dalszym ciągu próbuje powrócić do grona szeregowych celebrytów Hollywood. Wychodzi jej to raczej średnio, czego dowodem jest między innymi premiera jej ostatniego singla zatytułowanego... XanaX. Nietrudno jednak wywnioskować, że powrót ten jest dla gwiazdy sporym wyzwaniem. Po latach istnienia w mediach głównie za sprawą skandali z narkotykami czy romansami, należy mieć w sobie nieocenioną wolę walki, by znów powalczyć o zainteresowanie tabloidów. Lindsay jednak próbuje i powraca po raz kolejny.
ZOBACZ: RATUJ SIĘ, KTO MOŻE! Lindsay Lohan wraca do muzyki. Jej nowy singiel będzię się nazywać... "XANAX"
W miniony weekend gwiazda bawiła się w jednym z nowojorskich klubów. Świadoma celebrytka tej nocy postawiła na kreację, obok której trudno przejść obojętnie. Różowa mini z rozcięciem i głębokim dekoltem była połączeniem stylu "dawnej" Lindsay z odrobiną wymuszonej elegancji. Imprezowy look gwiazdy uzupełniły dodatkowo torebka Chanel oraz szpilki Valentino.
* Klasa? Oceńcie sami. *