W zeszłym tygodniu Doda ogłosiła na swojej stronie internetowej, że z powodu "wcześniejszych zobowiązań kontraktowych" nie pojawi się na dzisiejszym rozdaniu Telekamer. Udało nam się dowiedzieć, że jej nagła zmiana planów była spowodowana zupełnie czym innym. Otóż okazało się, że nagrodę w kategorii Muzyka wręczać mają... Jola Rutowicz i Michał Figurski. Za jednym ani drugim Dorota delikatnie mówiąc nie przepada. Nie życzyła sobie też konfrontacji na scenie, która pomóc mogłaby głównie prowadzącym a nie jej.
Nas też zaskoczyło, że ktoś w TVP postanowił ponownie zatrudnić Rutowicz. Przecież ostatnio zepsuła jeden ich program. CO najśmieszniejsze, zanosi się na to, że... znów wystawi producentów. Nasz informator twierdzi, że w ostatniej chwili zrezygnowała z udziału w imprezie. Powód? Nieobecność Dody.
Do teraz nie wiadomo, kto wręczy nagrodę w tej kategorii. Kolejny raz Rutowicz narobiła problemów TVP, która na szybko musi szukać osoby, która zastąpi ją na scenie - mówi nasze źródło. Po tym jak poszła informacja, że Doda nie wystąpi, Jola swoją rezygnacje z pojawienia się na gali argumentowała tak, że "nie będzie powodu do zrobienia dymu".
Owszem, nie będzie, i to dziwi nas jeszcze bardziej - Doda nigdy wcześniej nie unikała okazji do konfrontacji.