Miley Cyrus postanowiła zmienić trochę swój wizerunek. Na bardziej swojski. W najnowszej sesji zdjęciowej, która będzie reklamować jej nowy singiel nastolatka z wyraźnie wypchanym biustem wdzięczy się i pokłada na koniu.
Zapewnie miała być wyzywająca i jednocześnie niewinna. Zamiast lolitki wyszła jednak przaśna baba. Trochę taka Gosia Andrzejewicz. Zabrakło tylko ogrodniczek. W dodatku koń kojarzy się nam tak jednoznacznie...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.