Historia Bena Afflecka niestety jest jedną z wielu dowodzących, że życie w blasku fleszy bywa wyjątkowo bolesne i wyniszczające. Affleck jako jeden z największych gwiazdorów Hollywood mógł liczyć na niemal każdą propozycję zawodową, o jakiej marzył i kobietę, z którą chciałby się spotykać. Tymczasem w jego życie podstępnie wkradł się nałóg i Ben wylądował na zamkniętym odwyku.
Alkoholizm to jednak choroba, z którą uzależniony zmaga się dożywotnio i Ben zdaje się mieć tego świadomość. Po tym, jak paparazzi przyłapali go wychodzącego z jednej z halloweenowych imprez mocno chwiejnym krokiem, drugiego dnia aktor na pytania o swój stan odpowiedział:
Zdarza się. Miałem potknięcie, ale nie pozwolę sobie na zupełne wykolejenie - powiedział Affleck.
Musimy pamiętać, że leczący się z nałogu Ben nigdy nie obiecywał, że nie zdarzy mu się wpadka - mówi ET źródło z otoczenia aktora. Trzeźwość jest trudna, a Ben przynajmniej szczery.
Dzień po imprezie 47-latek był widziany w drodze do domu Jennifer Garner. Walczy, by odzyskać ukochaną?