Nieźle. Akurat po nim nie spodziewalibyśmy się takiego ataku agresji. RMF FM donosi, że wczoraj wieczorem w Krakowie Jan Wieczorkowski... pobił po pijaku policjanta.
Jak do tego doszło? Aktor będąc pod wpływem alkoholu przechodził przez ulicę i o mały włos nie wpadł pod samochód. Kierowca się zatrzymał, co Wieczorkowski wykorzystał, by go ukarać. RMF donosi, że - cytujemy - "poturbował go". Pech chciał, że kierowca okazał się policjantem. Miły zbieg okoliczności. Lepiej nie mógł trafić.
W zasadzie nie powinniśmy być zdziwieni. To w końcu gość, który sika na ulicy. Uważajcie z podawaniem mu ręki...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.