Kendra Wilkinson, najmłodsza i chyba najgłupsza z byłych króliczków Hugh Hefnera, będzie miała własny reality show. Stacja E! poinformowała właśnie, że niedługo ruszy program z nią w roli głównej. Opłaciło się jej sypianie ze stetryczałym dziadkiem. Rodzice muszą być dumni...
Kendra wypłynęła dzięki serii emitowanej przez E!, The Girls Next Door, opowiadającej o życiu Hefa i jego blond prostytutek. Jednak kilka miesięcy temu Wilkinson wraz z Holly Madison i Bridget Marquardt opuściły willę właściciela Playboya i postanowiły robić "kariery" na własną rękę. Jak widać, przynajmniej jednej idzie całkiem nieźle.
„Będziemy towarzyszyć Kendrze w jej codziennym, normalnym życiu - cieszy się producent programu, Lisa Berger. Zobaczymy więc, jak robi zakupy, płaci rachunki czy załatwia inne, normalne sprawy. Będziemy też podglądać jej przygotowania do ślubu z Hankiem Baskettem.
Coś pasjonującego, prawda? Według przedstawicieli stacji, show o jakże zaskakującym tytule Kendra będzie wielkim hitem: Z jej urzekającym sposobem bycia, śmiechem, osobowością nie może być inaczej! - zapewnia Berger.
Fajnie, kolejna prostytutka zostanie gwiazdą. Która to już z kolei?